Na środku Placu Pałacowego znajduje się wysoka Kolumna Aleksandrowska z figurą zwycięskiego anioła, a naprzeciwko Pałacu Zimowego - ustawiona w łuk długa ściana budynków Sztabu Generalnego, z poprzecznym łukiem triumfalnym pośrodku, pozwalającym przejść na Newski Prospekt. Kształt całego tego kompleksu jest naprawdę wyjątkowy.

Kilkaset metrów dalej, na przedłużeniu zabudowań sztabu, znajduje się monumentalny, klasycystyczny (czyli nawiązujący do architektonicznych ideałów starożytności), ponadstumetrowy (4. miejsce w świecie) Sobór św. Izaaka, z pięciometrowymi ścianami, będący najpotężniejszym budynkiem w mieście. Pomysł rzucił już Piotr I. Po różnych zawirowaniach i nieudanych budowach ogłoszono konkurs na godną miasta świątynię, którą potem budowano 40 lat i ostatecznie otwarto po połowie XIX w. Na jej obwodzie postawiono (i to przed wybudowaniem ścian) potężne kolumny z czerwonego granitu, a na drugiej kondygnacji- mniejsze kolumny wspierające kopułę. Można obejrzeć miniaturę rusztowania służącego do stawiania kolumn w czasie budowy.

Świątynia jest postawiona na planie krzyża greckiego, z czterema fasadami skierowanymi na 4 strony świata, na których znajdują się olbrzymie (42 m2) rzeźbione dębowe drzwi (też czworo), tak ciężkie (20 ton), że otwiera się je tylko na specjalne okazje.

Może pomieścić 14000 wiernych. Wewnątrz jest bogato zdobiona; szczegółowe opisy można znaleźć w Internecie. W gruncie rzeczy wszystkie cerkwie są wewnątrz do siebie podobne i aby je rozróżnić, trzeba byłoby wejść w szczegóły.

O ile świątynie protestanckie są prawie bez ozdób, to prawosławne, wywodzące się przecież z Bizancjum, są zawsze pełne zdobień, a nawet nimi przepełnione. Różnice zależą od wielkości świątyni i dostępnych środków finansowych. W przypadku Izaaka, będącej świątynią reprezentacyjną, oba te warunki są w górnych pułapach, zatem zwiedzający może się zachwycać przepychem wnętrza. Czy jest to istotne z religijnego punktu widzenia? Są na ten temat- jak widać- rożne poglądy.

W ostatnich latach Cerkiew zażądała przekazania jej obiektu, ale pod warunkiem, że władze miasta wezmą na siebie ciężar jego utrzymania. Jest to dla miasta mało atrakcyjna propozycja, szczególnie dlatego, że koszty są wysokie, a po przejęciu normalny ruch turystyczny zamarłby. Na dodatek świątynia nigdy nie była własnością Cerkwi, a frekwencja na nabożeństwach jest niska. Na razie problem nie został rozwiązany.

Około 1 km w drugą stronę od Placu Pałacowego znajduje się Świątynia Zmartwychwstania Chrystusa, bardziej znana pod nazwą Zbawiciela na Krwi, zbudowana na planie 5-płatkowego kwiatu nieśmiertelnika, z kolorowymi kopułami. Krew w nazwie bierze się stąd, że po zamordowaniu cara Aleksandra II na miejscu zamachu zbudowano świątynię.

W wewnętrznym wystroju warto zwrócić uwagę na malowidła, w rzeczywistości będące mozaikami. Zrobiono tak, aby zapewnić odporność na warunki środowiska (wilgoć). Nie ma tam ani jednego obrazu malowanego.