Reunifikation  -  Koncert

Program:
B. Latoszyński:   Zjednoczenie – poemat symfoniczny 
W.A. Mozart: II Koncert skrzypcowy D-dur KV 211 
K. Szymanowski  II Symfonia B-dur op. 19

Wykonawcy:
Yaroslav Shemet – dyrygent
Krzysztof Jakowicz – skrzypce
NFM Filharmonia Wrocławska

  5 kwietnia 2024 r.  wybraliśmy się na koncert  Reunifikation do Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu. Koncert poprzedził występ Chóru Chłopięcego NFM, który poprowadziła dyrygentka Małgorzata Podzielny przy akompaniamencie Agnieszki Lewandowskiej Gryś na fortepianie. Młodzi i bardzo młodzi chłopcy wykonali kompozycję chóralną  Johna Ruttera pt.  „Dla piękna ziemi”. Usłyszeliśmy hymn pochwalny na temat  urody ziemi, każdej godziny dnia i nocy oraz radości ludzkiej  miłości. Było to wyrazem uwielbienia i dziękczynienia „Bogu wszystkich"  za stworzenie świata.

  Podczas koncertu Reunification NFM Filharmonię Wrocławską poprowadził Yaroslav Shemet, wybitny polsko-ukraiński dyrygent, pełniący obecnie funkcję dyrektora artystycznego Filharmonii Śląskiej oraz dyrektora muzycznego Opery Bałtyckiej. W programie jego koncertu  znalazły się dzieła trzech kompozytorów: Borysa Latoszyńskiego, Wolfganga Amadeusa Mozarta oraz Karola Szymanowskiego. Wraz z orkiestrą wystąpił  Krzysztof Jakowicz, nestor polskiej wiolinistyki.

  W pierwszej części koncertu usłyszeliśmy poemat symfoniczny  Borysa  Latoszyńskiego Zjednoczenie, który powstał w 1949 roku. Pierwotnie miał nosić tytuł  „Poemat taneczny", jednak autor zdecydował się poświęcić utwór dziesięcioleciu zjednoczenia wschodnich i zachodnich ziem Ukrainy w ramach Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.  Chodzi tu  naturalnie o ziemie odebrane Polsce w 1939 roku. Narzucenie utworowi tej tematyki a posteriori (łac. „z następstwa”, w następstwie faktu)  miało zapewne wymiar pragmatyczny. O tym, że twórca wznosił się ponad nacjonalizmy i dystansował od radzieckiego imperializmu, świadczy  jego portfolio: znajdziemy w nim suitę Taras Szewczenko (1952), ale i Grażynę (1955), uświetniającą stulecie śmierci Adama Mickiewicza.

  My zaś mieliśmy niewątpliwą przyjemność słuchania tego utworu, z którego wyłaniał się senny i refleksyjny główny temat poematu ale też lamentacyjny i kapryśny motyw przechodzący w skoczną melodię stylizowaną na ludową dającą nam dużo radości.

Na zakończenie części pierwszej usłyszeliśmy koncert skrzypcowy D-dur Wolfganga Amadeusa Mozarta z 1775 roku. Był to jego drugi utwór tego gatunku, napisany, kiedy twórca liczył zaledwie dziewiętnaście lat. Dzieło to jest pogodne, liryczne i pozbawione akcentów dramatycznych, pokazuje też wielką inwencję melodyczną artysty. Partię solową wykonał znakomity polski skrzypek – Krzysztof Jakowicz. W pogodnym radosnym nastroju udaliśmy się na przerwę.

  W drugiej części koncertu usłyszeliśmy napisaną w latach 1909–1910 II Symfonię B-dur Karola Szymanowskiego. To jeden z najwybitniejszych utworów reprezentujących pierwszą fazę twórczości tego kompozytora, kiedy pozostawał jeszcze pod wpływem muzyki Richarda Straussa i Maxa Regera. Prawykonanie odbyło się w 1911 roku w Warszawie, a symfonia prędko zabrzmiała także w Wiedniu, Lipsku, Monachium i Krakowie, gdzie przyjmowano ją entuzjastycznie. Dla nas było to jednak trudne wyzwanie.  Dodam, że Szymanowski bardzo cenił tę kompozycję, a w liście do Zdzisława Jachimeckiego pisał tak: „Przyznam się szczerze, że jestem pod względem jej wartości nieco zarozumiały. Jakimś cudem chyba udało mi się w czasie pracy nad nią nie ulec wszystkim pstrym mamidłom uwodzącym «młodych», niedoświadczonych artystów i dać czyste a bezkompromisowe piękno, jak je osobiście rozumiem". My widzowie słyszeliśmy na pewno ekstatyczne wyładowania, ogromne falowanie emocji , szybkie odchodzenia od liryzmu do uniesienia i od dramatu do nagłego uspokojenia. Artur Rubinstein powiedział, że klucza do „ukrytego programu” symfonii należy szukać w Popiołach Żeromskiego.  A  Stefan Żeromski  i „Popioły" to historia ludzi, którzy z popiołem w sercu powracają z pól bitewnych Europy do Polski - ich legenda podtrzyma narodowe dzieje. Z tymi myślami jechaliśmy do domu. 

Zastanawialiśmy się też dlaczego właśnie taki program i tacy artyści:  Yaroslav Shemet – polsko ukraiński  dyrygent, który swoim kunsztem podbił serca prawie wszystkich kobiet, urodzony w Żytomierzu Borys Latoszyński  kompozytor, dyrygent i pedagog narodowości ukraińskiej, Karol Szymanowski urodził się około trzystu kilometrów na południowy wschód od Żytomierza w rodzinie polskich ziemian. Do momentu zajęcia Ukrainy przez  bolszewików jego miejscem na ziemi była rodzinna Tymoszówka.  Nestor polskiej wiolinistyki  Krzysztof Jakowicz  no i Wolfgang Amadeus Mozart. „Reunification" to  zjednoczenie. A więc byliśmy na koncercie, którego celem było  wielokulturowe, międzypokoleniowe i oczywiście muzyczne zjednoczenie.  Chociaż więc proponowane „zjednoczenie” odbyło się polskim kosztem, to rozmyślając nad traumatycznymi momentami wspólnej polsko-ukraińskiej historii możemy dziś przejąć to pojęcie na swój użytek i – (ponownie) zjednoczyć się ze sobą, odnajdując w kompozycji radość „poematu tanecznego”.

Alicja Mikulska


Biografia :
-  John Rutter / Dla piękna Ziemi. Wydawnictwo Oxford University Press. 1978.  Autor: Culture.pl

- Encyklopedia muzyki. Andrzej Chodkowski (red.). Warszawa: PWN, 2005.

 

Powrót do Wydarzenia 2024