Życie polityczne w latach 60. i 70. jako źródło satyry politycznej w PRL-u

 
  Satyra, zwłaszcza polityczna, zawsze była obrazem i recenzją prowadzonej przez państwo (partię) polityki. Nie była rewolucją i nie zmieniała świata (choć dominowała w okresach politycznych przesileń), ale na pewno wpływała na sposób myślenia o otaczającym obywateli świecie. Mówiła rządzącym, że społeczeństwo nie godzi się na dyktaturę, cenzurę, niedostatek gospodarczy, zniewolenie i zastraszanie. Mówiła na tyle, na ile jej władza pozwalała. Lub na ile pozwalała odwaga satyryka.

  Była terapią, pozwalała uwolnić nadmiar energii i rozładować napięcia. Ba, czasem nawet była władzy na rękę, gdy dawała naiwne złudzenie, że – jak śpiewał Jan Tadeusz Stanisławski z STS-u: „narzekać jeszcze nie ma na co”, nawet jeśli w ustach satyryka zawsze to brzmi złowieszczo. Gomułka i Cyrankiewicz godzili się na szopkę noworoczną przez 11 lat, nie prychali, gdy w telewizji, symbolu i medium władzy, pojawił się ekskluzywny Kabaret Starszych Panów, choć na tle ówczesnej naszej szarej i małej stabilizacji trudno by było o lepszy kontrast dla sojuszu robotniczo-chłopskiego. Kabaret Wasowskiego i Przybory mógł cieszyć jednak żony polityków (Ninę Andrycz), choć nie do końca, bo akurat emplois (czytaj: biust Kaliny Jędrusik) niepokoił Zofię Gomułkową do tego stopnia, że usunięto artystkę z programu… Kabaret ten był zaprzeczeniem Bęc-Walskiego, ikony głupoty przedwojennej Polski w graficznej satyrze socrealistycznej.

  Dla Bułata Okudżawy Polska  w czasach Gomułki była „najweselszym barakiem obozu socjalistycznego”. Ale dla satyryka Janusza Szpotańskiego łaskawość władzy przejawiła się 3-letnim więzieniem za obrażenie tejże władzy w operze „Cisi i Gęgacze czyli Bal u prezydenta”, w której nazwał Gomułkę Gnomem. W broszurze „Stanowisko partii – zgodne z wolą narodu” nazwał „Szpota” „człowiekiem tkwiącym w zgniliźnie rynsztoka, człowiekiem o moralności alfonsa”.
Kiedy władza stała się bardziej opresyjna, brak dobrej satyry rekompensowały nam dowcipy, czyli taka… satyra szeptana, opowiadana w domu lub cicho w pracy, bo można było za nią trafić do więzienia:

Delegacja polska bawi w Moskwie. Chruszczow zwraca się do Gomułki:
- Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
- No, tak, "Dziady" - z pokorą potwierdza Gomułka.
- I coście zrobili ?
- Zdjęliśmy sztukę.
- Dobrze. A co z reżyserem?
- Został zwolniony z pracy.
- Dobrze. A autor ?
- Nie żyje.
- A toście chyba przesadzili...

  W tym przypadku życie też przerosło kabaret, jak śpiewał Tadeusz Ross. Otóż Rosjanie zaprosili Dejmka do Moskwy na Festiwal, a nasi się nie zgodzili, by nie denerwować antycarskim Mickiewiczem przywódcy Związku Radzieckiego! Lata 70. były radosne i wesołe. Czyli apolitycznie. W życiu wręcz przeciwnie. 

  Dlatego gdy w programie „Galux Show” Olgi Lipińskiej padł dowcip z ust Jana Kobuszewskiego – Kto zamawiał ruskie – Nikt, same przyszli…, autorka straciła pracę. Prezes Szczepański bronił artystów przed władzą: „Dajcie im spokój, to tylko artyści. Ci idioci nie wiedzą na jakim świecie żyją”. A świat miał się (miał się mieć) znakomicie, tzn. tak jak w dowcipie:
Pyta retorycznie polityk: I co by było, gdyby nie było PRL-u? A satyryk na to: Wszystko!

  Ale bawiły nas kabarety. STS, Bim Boom, Piwnica pod Baranami, kabaret Tey i dziesiątki satyryków… Czy jednak polityczna satyra mogła władzy zaszkodzić? Satyra przede wszystkim przegrywała z rzeczywistością PRL-u.

  Inteligentna satyra ma władzy służyć, niepokojąc ją lub  zawstydzając, pisał Leszek Kołakowski. Dzisiaj, po 40 latach od tamtych czasów, niestety, nie każdy polityczny żart jest mądrą satyrą, i nie każdy satyryk mędrcem. Dowodzą tego internetowe memy, o różnej wartości etycznej i estetycznej. A memy to młodsza siostra satyry. Satyra czasu stanu wojennego i potem to już zupełnie inne historie.
A jednak optymistycznie dla satyry ułożyłam pełen nadziei i przestrogi kuplet:

Nie podkładaj się, władzo kochana,
Satyrykom, prześmiewcom i wrogom,
Choć nie stali się iskrą rewolty,
Nigdy nie wiesz, co zrobić mogą…

JWP

 

Powrót do Wydarzenia 2024