Problemy kształtowania przestrzeni miejskiej – architektura postindustrialna 

Wykład poświęcony był jednej z najważniejszych kwestii dotyczących kształtowania przestrzeni miejskiej – obecności architektury poprzemysłowej w miastach w Polsce i na świecie.
Wykład rozpoczęła krótka charakterystyka miasta postindustrialnego. Poruszone zostały kwestie społeczne i ekonomiczne, a także architektoniczne.
Następnie zostały scharakteryzowane miasta poprzemysłowe Europy zachodniej. Tę część rozpoczęła Wielka Brytania – pionier europejski. Kraj ten borykał się ze wszystkimi problemami dotyczącymi miasta postindustrialnego. Widząc, iż działania odgórne nie dają skutku rząd postanowił włączyć w proces rewitalizacji nie tylko sektor prywatny, ale przede wszystkim samych mieszkańców tych terenów. Często byli (i są) to wysokiej klasy specjaliści w swoich dziedzinach, którzy nie byli w stanie przejść do sektora usług. Znaleźli oni zatrudnienie na zrewitalizowanych terenach swoich dawnych zakładów (np. jako przewodnicy, administratorzy czy obsługa łodzi i statków w London Docklands). Co ważne, Wielka Brytania stara się rewitalizować tereny kompleksowo, tj. łączyć przestrzeń biurową,  handlową, usługową i koniecznie mieszkalną. Muszą znaleźć się tam lokale tzw. ekonomiczne osiągalne, co wpływa na zróżnicowanie struktury społecznej i powstrzymuje gettoizację terenu.
Niemcy w swojej polityce rewitalizacyjnej stawiają na jak najintensywniejsze wykorzystywanie zastanych terenów poprzemysłowych do przeróżnych celów. Stawiają (podobnie jak Brytyjczycy) na rewitalizację kompleksową (HafenCity w Hamburgu, kopalnia Zollverein w Essen), ale przede wszystkim chcą powstrzymać niekontrolowany rozlew miast i suburbanizację nie sprzedając terenów zielonych pod zabudowę, a jedynie nieużytki istniejące już w tkance miejskiej.
Rewitalizacja w USA związania jest nieodzownie z pojęciem gentryfikacji. W latach pięćdziesiątych wykształcona, ale niezamożna bohema artystyczna z Andy’m Warholem na czele zaczęła osiedlać w wówczas najbiedniejszych dzielnicach Nowego Jorku – Brooklynie czy SoHo. Powodem były bardzo niskie czynsze wynajmu starych magazynów i opuszczonych hal przemysłowych. Artyści tworzyli tam swoje atelier przyciągając bogatą publiczność, która również zechciała się tam osiedlić powodując powolną „wymianę” ludności z nisko sytuowanej na wysoko sytuowaną, czyli właśnie gentryfikację.
Z USA wywodzi się bodaj najsłynniejszy typ postindustrialnego mieszkania – loftu. Jest to przestrzeń głównie magazynowa przekształcona na lokal mieszkalny z zachowaniem charakterystycznych przemysłowych elementów, tj. rur, instalacji, żeliwnego szkieletu. Najsłynniejszymi jego przykładami są domy w tzw. Żeliwnej Dzielnicy w Nowym Jorku. Innymi ciekawymi realizacjami jest Gasometer City w Wiedniu, Miasto Spichlerzy w Hamburgu (część Hafen City) czy Dok św. Katarzyny (część London Docklands).
Często spotykanym na zachodnie rozwiązaniem jest adaptacja budynków fabryk na działalność kulturową. Świetnymi przykładami są tutaj: Filharmonia w HafenCity na dachu fabryki kako (proj. Herzon i de Meuron), Centrum Designu Nadrenii Północnej-Westfalii w dawnym budynku koksowni na terenie kopalni Zollverein (Foster), przestrzeń działań kulturowych Kraftwerk Berlin (inicjatywa prywatna społecznika Dietera Hegemanna w zamkniętej elektrowni) czy słynna galeria Tate Modern w Londynie (mieszcząca się we wciąż częściowo działającej elektrowni).
Samodzielne obiekty handlowe na zachodzie są najmniej spotykanym przykładem rewitalizacji (zazwyczaj są częścią większego, mieszkalno-usługowego kompleksu). Ciekawą realizacją jest hipermarket Ikea ulokowany w byłej fabryce Friedriecha Kruppa w Essen, w której to powstało działo M-Gerät, szerzej znane jako Gruba Berta.
W Polsce problem z zagospodarowaniem terenów pofabrycznych pojawił się po  z transformacji ustrojowej w 1989 roku. Zamykane wówczas zakłady i kopalnie pozostawiały całe miasta bezrobotnych specjalistów, którzy w większości nie byli w stanie znaleźć zatrudnienia w sektorze usług (Łódź, Żyrardów, miasta Górnego i Dolnego Śląska i wiele innych). Pomysł na rewitalizację pojawił się już w latach dziewięćdziesiątych, kiedy z emigracji z Niemiec do Polski powrócił Johann Bros. Zainspirowany Hamburgiem postanowił własnym asumptem zrewitalizować na podobny wzór robotnicze dzielnice Katowic (Szopienice, Nikiszowiec). Jest to charakterystyczne dla rewitalizacji w Polsce, gdzie zazwyczaj działa podmiot prywatny lub publiczny. Bardzo rzadko oba podmioty ze sobą współpracują, a jest to klucz do udanego procesu.
Kolejnym problemem jest często nieuporządkowany status własnościowy gruntów. Miasto najchętniej sprzedaje „kłopotliwe” obszary nie przejmując się tym, co się z nimi stanie nawet, jeżeli wykazują cechy obiektu zabytkowego (przykład rzeźni miejskiej czy cukrowni Klecina we Wrocławiu). Istotne jest również ignorowanie głosu mieszkańców danych terenów oraz znikome włączenie ich w rewitalizację, co jest zaczynem do gentryfikacji obszaru (np. wrocławskie Nadodrze).
W końcu jeden z czołowych problemów, tj. mała konkurencyjność wobec pozamiejskich terenów zielonych – miasto wyprzedaje głównie tereny zielone pod zabudowę powodując postępująca suburbanizację.
W naszym kraju jednak odnaleźć można wiele świetnych przykładów adaptacji obiektów przemysłowych do celów mieszkalnych (jednak zawsze jest to inicjatywa prywatna inwestora, zatem mieszkania są bardzo drogie). Pierwszym polskim loftem jest Bolko Loft w Bytomiu w byłej lampiarni Zakładów Górniczo-Hutniczych „Orzeł Biały”. Innymi słynnymi realizacjami są Lofty u Scheiblera  (fabryka Bawełny) w Łodzi, Lofty Platinum we Wrocławiu (dawna destylarnia) czy Nowa Przędzalnia w Żyrardowie (Żyradów objęty jest kompleksowym planem rewitalizacji).
Placówki komercyjne stanowią większą część rewitalizowanych budynków w Polsce. Najlepszą realizacją jest kompleks handlowo-usługowy Manufaktura w Łodzi w dawnej fabryce bawełny Izraela Poznańskiego. Innym świetnym przykładem z tego miasta  jest OFF Piotrkowska (była fabryka bawełny Oskara Ramischa), w której urządzono prawdziwą mekkę przemysłu kreatywnego. Pozostałe warte wspomnienia adaptacje to Stara Papiernia w Konstancinie –Jeziornie czy Browar Factory Centrum w Katowicach (inicjatywa Brosa). Specjalną adaptacją dużej grupy nieruchomości jest tworzenie tzw. parków przemysłowych. Znajdują się one w bardzo wielu polskich miastach.
Najczęściej spotykanym rodzajem rewitalizacji budynków poprzemysłowych jest lokowanie w nich państwowych instytucji kultury. Szczególnie warto zwrócić uwagę na Muzeum Sztuki w Łodzi MS2 stanowiące część kompleksu Manufaktury, Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora CRICOTEKA w Krakowie, Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu czy Gdańskie Centrum Muzyczno-Kongresowe w Gdańsku. Wyjątkowym na tym tle jest przypadek katowickiej Galerii Szyb Wilson, która jest inicjatywą prywatną Johanna Brosa i jego żony.
Ostatnią kwestią poruszoną na wykładzie była coraz popularniejsza turystyka industrialna. Wiele kopalń zostało udostępnionych do zwiedzania zarówno w Polsce jak i na świecie. Stanowią one nie tylko pomnik techniki, ale również rozbudowane centra rozrywki i kultury (Kopalnia Guido w Zabrzu, Zollverein w Essen, Salina Truda w Rumunii i wiele innych).

Patrycja Mazurek

 

Powrót do Wydarzenia 2018 II półrocze